Luksor - Dolina Królów (The Valley of the Kings)

Jakby mi krajowych upałów za mało to zabieram Was dziś w najgorętsze miejsce w którym kiedykolwiek byłem - do Luksoru, a konkretniej do Teb. Teby były w starożytności stolicą Egiptu. Dziś przyciągają tłumy turystów do znajdującej się w ich zachodniej części Doliny Królów. Miejsce to było królewską nekropolią przez okres około 500 lat. Pierwszym faraonem, który nakazał budowę swojego grobowca w tym miejscu był Totmes I, a ostatnim Ramzes XI. Grobowce w Dolinie Królów to liczne korytarze i sale wykute w skale, a następnie bogato zdobione i wyposażane na czas pochówku. Najważniejszym odkrytym tu grobowcem był jedyny niesplądrowany pochówek faraona Tutenchamona.
Ja odwiedziłem to miejsce w okresie pełni lata (lipiec/sierpień) i zapewniam, że nie jest to czas odpowiedni do kontemplowania i zachwycania się tym miejscem. Temperatura powietrza w cieniu przekraczała 40 stopni. Dlatego przed zwiedzaniem należy obowiązkowo zaopatrzyć się w odpowiednią ilość wody i nakrycie głowy. Zwiedzający z parkingu przewożeni są do samej Doliny "ciuchciami". Korzystając z tego transportu należy być bardzo ostrożnym, gdyż można dotkliwie siedzeniem poparzyć odkryte części ciała. Bilet do Doliny Królów upoważnia do zwiedzenia trzech grobowców. Grobowce udostępniane są do zwiedzania rotacyjnie tzn. danego dnia otwarte są tylko niektóre. Wchodząc do wewnątrz grobowca temperatura spada tylko o kilka stopni, ale za to robi się niemiłosiernie duszno. Ja niestety nie robiłem zdjęć wewnątrz, gdyż wiąże się to z koniecznością opłaty dla opiekuna danego grobowca. Z resztą i tak niewiele tam robiłem poza myśleniem o tym, aby jak najszybciej wydostać się z tego upalnego piekła. Mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję zobaczyć to miejsce, ale w innym okresie roku.

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz