W latach 1340-41 Kazimierz Wielki dokonał zbrojnego najazdu na Ziemię Sanocką co skończyło się przyłączeniem tego regionu do Korony. Wraz z ziemią w ręce króla trafił Sanok, który zaledwie w 1339 roku otrzymał prawa miejskie. Król przebywał w Sanoku trzykrotnie, a w 1366 roku z jego inicjatywy w miejscu istniejącego grodu wybudowano Zamek. W 1417 roku na Zamku odbyły się zaślubiony Władysława Jagiełły z trzecią małżonką Elżbietą Granowską, a po jego śmierci stał się on siedzibą jego czwartej, ostatniej żony Zofii Holszańskiej. Od wieku XV Zamek traktowany był jako własność małżonek królewskich. Nie dziwi zatem, że na początku XVI wieku stał się własnością królowej Bony, która pomimo, że w Sanoka nigdy nie odwiedziła, to podjęła decyzję o przebudowie rezydencji w stylu renesansowym. Ostatnim znaczącym faktem związanym z królewską historią tego miejsca to pobyt tutaj królowej Izabeli Jagiellonki, która właśnie z Sanoka podejmowała działania zmierzające do objęcia przez nią tronu Węgier, co udało się w 1556 roku. Po jej wyjeździe Zamek zaczął tracić na znaczeniu, a brak inwestycji w remonty doprowadził w 1636 roku do częściowego obsunięcia się murów do Sanu. W okresie rozbiorowym Austriacy wyburzyli elementy obronne Zamku, a pomieszczenia mieszkalne przebudowali, aby umieścić w jego murach urzędy c.k. starostwa. Podczas I wojny światowej w wyniku działań wojsk rosyjskich i austriackich zniszczeniu uległo skrzydło północne, którego resztki wyburzono w 1915 roku. W 1934 roku rozpoczęło działalność Muzeum Ziemi Sanockiej, które gromadziło przekazywane przez okoliczną ludność eksponaty archeologiczne, etnograficzne oraz dzieła sztuki, dokumenty i książki. Po wybuchu II wojny światowej Muzeum zostało splądrowane, a władze okupacyjne zezwoliły na utworzenie Muzeum Łemkowszczyzny. Ponieważ Sanok znajdował się na linii granicznej pomiędzy hitlerowskimi Niemcami, a sowiecką Rosją, dlatego na Zamku zdecydowano się wybudować betonowy bunkier, którego pozostałości można oglądać do dziś. W drugiej połowie 1944 roku Zamek został ograbiony, a najcenniejsze eksponaty zostały wywiezione. Na szczęście część z nich po wojnie została odnaleziona w okolicach Legnicy. W 1952 roku na wzgórzu zamkowym podjęto się prac badawczo-konserwatorskich, a w latach 60-tych remontu skrzydła renesansowego. Pozwoliło to na ponowne udostępnienie zbiorów Muzeum zwiedzającym.
A czego dzisiaj może spodziewać się turysta, który zdecyduje się kupić bilet i wejść w progi Zamku. Rozpoczynając zwiedzanie schodzimy do Zbrojowni, gdzie prezentowane są przykłady broni używanej od średniowiecza, aż po XIX wieku. Tutaj również mamy możliwość zajrzeć do wspomnianego już wcześniej schronu. Tuż obok prezentowana jest nieduża wystawa archeologiczna. Chlubą Muzeum jest kolekcja sztuki cerkiewnej od XII do XX wieku. Jest to jeden z najpiękniejszych tego rodzaju zbiorów w Polsce, na który składa się ponad 1200 eksponatów w postaci ikon i przedmiotów liturgicznych. Zdecydowanie mniejsze zbiory dotyczą sztuki sakralnej z okresu od XV do XIX wieku. Najliczniej prezentowany w kolekcji jest okres baroku, lecz zobaczymy również zabytki z okresu gotyckiego, renesansowego oraz liczną sztukę ludową tematycznie związaną z kościołem katolickim. Dla miłośników malarstwa Muzeum proponuje zbiory portretów osób związanych z ziemią sanocką na przestrzeni od XVII do XIX wieku. Najważniejszym w tej części ekspozycji obrazem jest namalowany w 1650 roku przez Gijsberta Sibillę "Portret damy z wachlarzem". Natomiast w galerii malarstwa XX-wiecznego w dosyć chaotyczny sposób zaprezentowane zostały zbiory malarstwa zgromadzone przez p. Prochasków. Wśród artystów, których dzieła możemy zobaczyć znajdują się prace m.in. Pankiewicza, Boznańskiej, Malczewskiego, Chełmoński, Picasso, Kandinsky.
Wiosną 2010 roku Muzeum rozpoczęło odbudowę południowego skrzydła Zamku. Prace zakończono jesienią 2011 roku, a powstałe pomieszczenia przeznaczono na otwartą w 2012 roku Galerię Zdzisława Beksińskiego. Muzeum jest jedynym spadkobiercą zamordowanego w 2005 roku artysty i posiada w swoich zasobach największą na świecie kolekcję jego prac. Zbiór liczy 600 eksponatów i obejmuje cały zakres aktywności artystycznej Beksińskiego począwszy od lat 50-tych. Zobaczymy tutaj nie tylko obrazy, ale również rysunki, rzeźbę, fotografie i grafikę komputerową, stworzone ręką mistrza. Na mnie osobiście, ogromne wrażenie zrobiła możliwość zobaczenia wiernie odtworzonego wnętrza pokoju z warszawskiego mieszkania Beksińskiego.
Muzeum podaje, że rocznie odwiedza je 60-80 tysięcy zwiedzających. Mam nadzieję, że poprzez tą krótką prezentację przyczynię się do powiększenia tej liczby :)
http://muzeum.sanok.pl/pl/
Uważam , że Pana dzisiejszy opis jest bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńDowiedziałam się wiele rzeczy, o których wcześniej nie wiedziałam. Jeśli mogę wypowiedzieć się na temat obrazów Mistrza Beksińskiego (bo również bylam na wystawie, tylko innej), to w pierwszym monencie obrazy wzbudziły we mnie przerażenie, grozę, ale za chwilę odczułam zachwyt. Bardzo byłam zachwycona kolekcją, ponieważ obrazy są oryginalne, a także mają ciekawe, jaskrawe, barwy i piękne wyraziste kolory. Na pewno bardzo zachęcił mnie Pan, abym kiedyś odwiedziła to muzeum, ale czy faktycznie kiedyś tam pojadę, tego jeszcze nie wiem...
Pozdrawiam M.P.🙂
Dziękuję za te słowa, bo cieszą mnie podwójnie: udało mi się stworzyć ciekawy tekst na bloga i wywołać chęć zwiedzania opisanego miejsca. A nie ma lepszego miejsca do poznawania i odkrywania Beksińskiego niż jego rodzinne miasto.
Usuń