Chmielnik - Ośrodek Edukacyjno-Muzealny "Świętokrzyski Sztetl" im. Majera Małego

Czym jest "sztetl"? Nasi dziadkowie, żyjący w okresie przedwojennym, prawdopodobnie nie mieliby trudności w udzieleniu odpowiedzi. Słowo to pochodzi z języka już niestety niespotykanego na polskich ulicach, z języka jidysz. Oznacza po prostu małe miasteczko, w którym większość mieszkańców - ponad 70% -  stanowiła społeczność żydowska. Takimi miasteczkami były Chmielnik, Pińczów, Działoszyce czy wiele innych.
W Chmielniku Żydzi zaczęli osiedlać się w XVII wieku, na mocy przywileju wydanego przez Krzysztofa Gołuchowskiego. Społeczność ta nie była bogata, dlatego wzniosła na swoje potrzeby drewnianą Synagogę. Dopiero prawdopodobnie w połowie XVIII wieku została ona zastąpiona budowlą murowaną. Niestety w 1876 roku doszło do pożaru po którym Synagoga została przebudowana. W 1942 roku doszło do kompletnej dewastacji tego miejsca. Całe wyposażenie wnętrza zostało przez Niemców rozgrabione a budynek przeznaczono na magazyn. Stan ten trwał również po zakończeniu wojny. W Synagodze przechowywano zboże. Dopiero w 2008 roku postanowiono o odbudowie i przeznaczeniu tego obiektu na siedzibę Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego "Świętokrzyski Sztetl".
Ideą funkcjonowania Ośrodka jest prezentacja dwóch obliczy funkcjonowania Żydów na terenie Polski. Pierwsze oblicze symbolizowane przez światło - to historia współżycia Żydów z Polakami. To opowieść o zwyczajach, rzemiośle, sztuce, smakach, tradycjach czyli o wszystkim tym, co składało się na życie codzienne. Drugie oblicze symbolizowane przez cień to historia zagłady, która przyszła wraz z II wojną światową. Ale również historia o tym, że czas po wojnie nie przyniósł powrotu do przeszłości. Bardzo wymownym miejscem Ośrodka jest stojąca w centralnym miejscu bima. Bima to miejsce w którym uroczyście odczytywano treść Tory. Ponieważ nie zachowała się oryginalna bima i nie ma również dokumentacji pozwalającej na jej poprawne odtworzenie, w miejscu gdzie stała umieszczono bimę wykonaną ze szkła. I to właśnie pragnienie zobaczenia tej bimy ściągnęła mnie do Chmielnika. I chociaż moja wizyta rozpoczęła się od małych problemów polegających na awarii elektryki w budynku, udało się wszystko naprawić i umożliwić mi skorzystanie w pełni z przygotowanej ekspozycji na której roi się od multimediów przybliżających życie polskich Żydów. Bardzo pouczające miejsce, które warto odwiedzić nie tylko jako turysta, ale również jako meloman lub uczestnik licznych warsztatów organizowanych w Ośrodku.


https://swietokrzyskisztetl.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz