W latach 1830-1835 pomiędzy ulicami Dzielną, Pawią i Więzienną w Warszawie wzniesiono kompleks więzienny. Ponieważ brama wjazdowa znajdowała się od strony Pawiej stąd dosyć szybko miejsce to wśród warszawiaków zyskało nazwę Pawiak. Kompleks ten składał się z czterokondygnacyjnego oddziału męskiego oraz dwupiętrowego oddziału kobiecego zwanego Serbią. Jednocześnie w obu częściach mogło przebywać około 1000 więźniów. Od 1863 roku Pawiak pełnił rolę więzienia politycznego. To właśnie tutaj trafiali powstańcy 1863 roku, członkowie Rządu Narodowego oraz działacze partyjni różnych nurtów. W okresie międzywojennym osadzano tu więźniów kryminalnych jak i politycznych. W okresie okupacji niemieckiej Pawiak służył jako największe więzienie polityczne na terenach okupowanej Polski. Prawdopodobnie przez cały okres wojny przez mury tego więzienia przeszło około 100 tyś. więźniów. Większość z nich, bo około 60 tyś. wywieziono do obozów koncentracyjnych w Auschwitz-Birkenau, Ravensbruck, Gross-Rosen, Majdanku, Stutthofu, Sachsenhausen oraz do obozów pracy w Treblince i Buchenwaldzie. Niestety w murach Pawiaka życie straciło około 37 tyś. osób. Ginęli w masowych egzekucjach, umierali w szpitalu więziennym, ale również byli mordowani podczas przesłuchań lub w ich wyniku umierali w celach. W lipcu 1944 rozpoczęto proces likwidacji więzienia, a pod koniec sierpnia opustoszałe budynki wysadzono w powietrze. Po wojnie z inicjatywy ocalałych więźniów na ruinach więzienia utworzono Muzeum. W tym celu odgruzowano teren i na ocalałych fundamentach podziemnych kazamat odtworzono część pomieszczeń. Wysokość oryginalnego muru w odtworzonych celach wynosi 1,1 do 1,5 metra. Podczas prac rekonstrukcyjnych wykorzystano większość krat, zawiasów, okuć i zamków odnalezionych wśród gruzów. Zabezpieczono również dokumenty, elementy wyposażenia cel i przedmioty używane przez więźniów. W listopadzie 1965 roku Muzeum rozpoczęło swoją działalność. Do dziś wchodząc na teren Muzeum mijamy ocalały fragment bramy więziennej i stojący tuż obok pomnik Drzewa Pawiackiego. Na drzewie tym rodziny ofiar w 1945 roku umieszczały epitafia bliskich zamordowanych w murach Pawiaka. W 2004 roku wiąz usechł, lecz rok później został zastąpiony jego odlewem z brązu. Pomimo tego z jak trudnym tematem należy się zmierzyć wybierając się do tego Muzeum uważam, że jest ono ważnym miejscem, które należy zobaczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz