Rabsztyn - Zamek i Chata Kocjana

Rabsztyn - jedyny kruk wśród orłów. Dlaczego? Rabsztyn znajduje się na Szlaku Orlich Gniazd, a jego nazwa pochodzi z języka niemieckiego i oznacza Kruczą Skałę. Ta niewielka wieś położona niedaleko Olkusza zaprasza do zwiedzenia dwóch obiektów prezentujących swe niezwykłe i odmienne historie.


Pierwszy z nich to ruiny Zamku, którego początki skryte są w nieustalonej przeszłości. Być może prawdą jest, że budowę drewnianej warowni w tym miejscu zlecił w 1228 roku Henryk I Brodaty podczas walk z Konradem Mazowieckim. Przebudowę drewnianego Zamku na murowany zlecił prawdopodobnie Kazimierz Wielki tworząc tutaj twierdzę królewską. Po śmierci króla obiekt stał się własnością rodziny Melsztyńskich, którzy władali nim do 1439 roku. Kolejnymi właścicielami Zamku został ród Tęczyńskich, którzy z czasem przyjęli nazwisko Rabsztyńscy. W ich rękach dobra te pozostawały do 1509 roku, kiedy ród wygasł. Po nich przez krótki czas właścicielem warowni został podskarbi wielki koronny Andrzej z Kościelca, który cieszył się tym nabytkiem zaledwie przez 4 lata do swojej śmieci. Kolejnymi dzierżawcami Zamku na cztery pokolenia stała się rodzina Bonerów. W tym czasie na Zamku gościł król Henryk Walezy, a dla króla Stefana Batorego około 1580 roku hodowano tutaj lwy. Była to jedna z czterech takich hodowli na terenie Polski. Kolejni właściciele - Mikołaj Wolski i Zygmunt Myszkowski - przeprowadzili przebudowę w stylu renesansowym, dzięki czemu powstała rezydencja magnacka z ponad czterdziestoma bogato wyposażonymi pokojami. Niestety w czasie potopu wojska szwedzkie ograbiły i spaliły Zamek. Zniszczeń tych nie udało się odbudować, choć miejsce to było jeszcze częściowo wykorzystywane do początków XVIII wieku. Później Zamek stopniowo popadał w ruinę. Po II wojnie światowej to co z niego pozostało zabezpieczono, a w ostatnim czasie przeprowadzono prace częściowej rekonstrukcji. 

https://zamekrabsztyn.pl/


Drugim obiektem na który chciałbym zwrócić uwagę to znajdująca się u podnóża Zamku Chata Kocjana.
Antoni Kocjan urodził się 12 sierpnia 1902 roku we wsi Skalskie, która obecnie jest dzielnicą Olkusza. Po zdaniu matury w 1923 roku podjął naukę na Politechnice Warszawskiej na wydziale elektrycznym i lotniczym, oraz w SGGW. W 1931 roku skonstruował swój pierwszy szybowiec szkolno-przejściowy "Czajka". Była to pierwsza konstrukcja po której przyszło wiele kolejnych: Wrona, Komar, Sroka, Sokół, Mewa, aż wreszcie Orlik. Wszystkie te konstrukcje budowane były w dużych ilościach nie tylko na potrzeby lotnictwa w Polsce, ale także Estonii, Finlandii, Jugosławii, Bułgarii i Palestyny. Antoni Kocjan miał ogromny wpływ na rozwój polskiego szybownictwa dwudziestolecia międzywojennego. Na 1400 szybowców wybudowanych w Polsce w latach 30-tych, około 700 było konstrukcji Kocjana. Na początku okupacji przystąpił do konspiracji. We wrześniu 1940 roku aresztowany w przypadkowej łapance trafił do obozu w Oświęcimiu w którym spędził 10 miesięcy. Dzięki działaniom przyjaciół, firma Techno-Service upomniała się o jego wyswobodzenie, jako wybitnego specjalistę potrzebnego tej firmie. We wrześniu 1941 roku powraca do działalności konspiracyjnej. Organizuje warsztat naprawiający i produkujący broń oraz uruchamia tajną drukarnię, ale najważniejszą jego działalnością było zbieranie informacji wywiadowczych z zakresu lotnictwa. Miał ogromny wpływ na opracowywanie i przekazywanie na Zachód wiedzy dotyczącej pocisków rakietowych V-2. Niestety 2 czerwca 1944 roku został ponownie przypadkowo aresztowany i osadzony na Pawiaku. W wyniku dekonspiracji poddano go brutalnym przesłuchaniom i torturom. 13 sierpnia 1944 roku został rozstrzelany w grupie ostatnich więźniów Pawiaka. Los jego ciała pozostaje nieznany. 
Wybudowany w 1862 roku dom, w którym urodził się Kocjan z uwagi na swój stan techniczny został w 2002 roku rozebrany, a jego elementy opisane i zabezpieczone. W 2014 roku z użyciem oryginalnych elementów dom zrekonstruowano na terenie wzgórza zamkowego, a w jego wnętrzu przygotowano ekspozycję etnograficzną oraz niewielką wystawę poświęconą temu wielkiemu Polakowi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz